PIERWSZE OFICJALNE POLSKIE FORUM MINIALKOHOLISTÓW MANIAKÓW!!!

[Yaro]

Witam.
Chciałem Was poinformować, że zakańczam kolekcjonowanie miniaturek
Powód: brak miejsca… będę dalej starał się być aktywny, forumowiczem bo szkoda mi włożonej pracy w to forum. Mam nadzieje, że nie ma do mnie nikt żalu o to.
Jest mi smutno z tego powodu bo polubiłem to.

[rondbi]

To może modernizuj kolekcję na coraz lepsze okazy. Wymieniaj się, szukaj, sprzedawaj... Trochę szkoda tego czasu tak jak piszesz...

[Yogi_92]

Zgadzam się z przedmówcą. Nie ma co rezygnować z pasji jeśli nie zalezy od tego coś ważniejszego.

[andrzej70]

Szkoda , że zapału wystarczyło ci tylko na półtora roku . W swoim podpisie umieściłeś datę rozpoczęcia kolekcjonowania , myślałem że po to by po dwudziestu latach , kiedyś tam pamiętać . Wyrzuć kryształy z kredensu , durnostojki na śmietnik a w to miejsce pakuj miniatury. Nie poddawaj się

[Pablo]

Powód brak miejsca ...... to nie powód ...

[zbych-DG]

Zaskoczyłeś mnie tym postem.
Jak napisał @Pablo – Brak miejsca to nie powód aby zakończyć kolekcjonowanie miniaturek
Proponuję przejrzeć swoją kolekcję i zastanowić się: Czy wszystkie mini na półce mi się podobają i czy chcę je zatrzymać?
Po zrobieniu takiego przeglądu może się okazać, że np. 114 sztuk w zasadzie zajmuje tylko miejsce – rozważ zatem ich sprzedaż, rozdanie, wypicie itp., a na wolne miejsce możesz zdobywać mini, które chciałbyś jeszcze mieć w swojej kolekcji.
Jakiś czas temu sam zrobiłem taki bilans i teraz mam karton mini, które zdjąłem z półek, a w ich miejsce powoli zdobywam to co chciałbym mieć w kolekcji. I nie jest to robione w tempie ogromnym, tylko spokojnie i z rozwagą.
To jest „grzech pierworodny” początkujących kolekcjonerów – dzień bez nowej mini do kolekcji, to dzień stracony! I tak kupujemy na łapu capu co tylko nam wpadnie w ręce i podpisujemy w postach z nowościami, że przekroczyłem 100, 200, 300 … mini w kolekcji, po pierwszym roku zbierania.
Podstawowy błąd
Powoli i z rozmysłem, wtedy każda kolejna mini którą zdobędziesz po miesiącach poszukiwań będzie cieszyć, a takie beznamiętne dostawianie na półkę kolejnych mini w dużych ilościach ani nie sprawia przyjemności, ani nie cieszy i może prowadzić do takich wniosków jak Twój - koniec z kolekcjonowaniem.
Posłuchaj rady starszych kolegów: przemyśl swoją decyzję i dalsze losy kolekcji.

[Yaro]

Chciałem powiedzieć że nie straciłem zapału do kolekcjonowania.
Bardzo dziękuję za mądre słowa, chyba pochopnie podjąłem tą decyzję. Racja jest w tym, że mam na swoich półkach kilka mini które wzasadzie nie cieszą oka. Jak wrócę do domu to zrobię renament.
Powiem, że jest to pasja która mnie cały czas nakręca cieszę się z kolekcjonowania miniaturek.

Dziękuję za wsparcie.

[syja]

Twoja decyzja No Coment. Ale nic na sile. Szczrze mowiac to jak juz wspomniano brac miejsca to nie powod.zgadza sie ja osobiscie mam kilkadziesiat mini w kartonikach bo nie mam miejsca. A powolutku zbieram fundusze na remont w pokoju i zrobienie duzych fasz z polkami mini.dla chcacego, lekarstwem jest czas. Do takiej pasji nalezy podchodzic ze spokojem i bez spiny.jak przez kilka tygodni nie wpadnie ci kolejna miniaturka to nie oznacza ze nie jestes kolekcjonerem. Sprzedaj mini, ktore nie ciesza juz twoje oko, a z ilosci idz w jakosc.
Ale oczywiscie nic na sile.
Pozdrawiam i przemysl slowa starszych kolekcjonerow.niemmam tu na mysli siebie heheheh

Moze to poprostu jesienna deprecha. Idz do jakiegos pubu, zresetuj sie, a jutro zobaczysz swiat w kolorowych barwach. Hehe a na kaca walnij te mini ktorych nie juz nie chcesz.

[Jarecki]

Gdyby brak miejsca był powodem rezygnacji to połowa forumowiczów by już dawno skończyła to hobby;)

[Czajkus]

Szkoda bo wykazywałeś się inicjatywą i zapałem.
Były już przypadki, że rezygnującym wracał zapał czego i Tobie życzę.

Miniaturki zbiera się m.in. dlatego, że na nie tak dużo miejsca nie potrzeba jak się to robi z głową.