Forum PIERWSZE OFICJALNE POLSKIE FORUM MINIALKOHOLISTÓW MANIAKÓW!!! Strona Główna PIERWSZE OFICJALNE POLSKIE FORUM MINIALKOHOLISTÓW MANIAKÓW!!!
Forum poświęcone jest kolekcjonowaniu miniaturowych buteleczek z alkoholem i wszelkim sprawom z tym związanym.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

RODZINNY
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PIERWSZE OFICJALNE POLSKIE FORUM MINIALKOHOLISTÓW MANIAKÓW!!! Strona Główna -> HUMOR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:46, 05 Sty 2012    Temat postu:

Warszawiak z dziada pradziada ożenił się z dziewczyna z prowincji. Mezalians jak trzeba, więc się z nią nigdzie nie pokazuje. Ale rodzina zaprasza i zaprasza wiec w końcu mówi do żony.
- Słuchaj idziemy do ciotki na urodziny. Będzie cała familia, nic się nie odzywaj tylko patrz. Jak oni nożem to i ty nożem, jak oni widelcem ty też. Żebyś mi wstydu nie narobiła.
- Dobrze kochanie...
Przyjęcie, jedzenie, picie , konwersacja. Rozmowa o muzyce, o Chopinie..
- A Pani zna Chopina - pyta się któraś z ciotek .
- Pewnie, że znam, nawet z nim kiedyś jechałam 15 na Żoliborz.
Ogólna konsternacja, temat zmieniono...
Po wyjściu, mąż mówi do niej:
- ...taki wstyd... taki wstyd....mówiłem żebyś się nie odzywała... taki wstyd.... OD KIEDY TO K***A PIĘTNASTKA NA ŻOLIBORZ JEŹDZI?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:09, 13 Sty 2012    Temat postu:

- Ależ Karol no co ty...?
- Ższono - naaatychmiast missske bo bendem rzygał!
No to żona leci szuka miski w kuchni... w łazience... w końcu znajduje za pralką i pędzi do drzwi....
A tam mąż siedzi na schodach i na widok żony powiada:
- Zmmiana plaanówww... zesrałem się...
Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:18, 06 Cze 2012    Temat postu:

Pierwszego września wyprawili rodzice synka na pierwszy dzień szkoły do pierwszej klasy.
Wystrojony w bielusieńką koszulę, spodnie na kancik, czyściutki, pachnący, uczesany.
Czekają powrotu. Godzina 14, 15, 16, a jego ciągle nie ma.
Tuż przed 22 ładuje się z hukiem do domu, potargany, brudny i pijany:
- Wy tu siedzicie i nic nie wiecie! A siusiaczek, to tak naprawdę CH*J!
Idea
Synek do taty:
- Tatusiu, a jak ja rozbiję monitor, to stamtąd się literki wysypią?
- Nie, synku, te literki na monitor wyprowadza karta graficzna, a w monitorze jest kineskop. W kineskopie jest elektroda, która pod wpływem napięcia emituje
elektrony.
Dziecko robi wielkie oczy. Tatuś kontynuuje:
- Te elektrony bombardują przednią ścianę kineskopu, która świeci pod ich wpływem.
Synek ma jeszcze większe oczy. Tatuś niezrażony ciągnie dalej:
- I jeśli rozbijesz monitor, to... No, ok, dawaj spróbujemy!
Idea
Mąż przychodzi niespodziewanie do domu. Na twarzy uśmiech, mruczy coś pod nosem.
Wchodzi do sypialni, a tam na łóżku leży na wpół rozebrana żona, a obok stoi nieznajomy facet ze spuszczonymi spodniami.
Nieznajomy lękliwie i piszczącym głosem:
- Obywatelko! Powtarzam ostatni raz, jeżeli natychmiast nie zapłaci Pani rachunku za telefon, zesram się tu na podłogę!
Wink
Wchodzi farmer do pubu i powtarza:
- Tego się nie da wytłumaczyć...Tego się nie da wytłumaczyć...Tego...
- Stary, czego się nie da wytłumaczyć? - pytają koledzy
- Słuchajcie... Doję wczoraj krowę, a ona jak mnie kopnie przednią nogą.
Więc się wkurzyłem, wziąłem sznurek, związałem jej przednie nogi i dalej ją doję.
Wtedy ona kopnęła mnie tylną nogą. Znowu się wkurzyłem, chciałem jej związać tylne nogi, ale nie miałem już sznurka, więc wyciągnąłem pasek ze spodni i zmotałem jej tylne nogi.
Wtedy ona zaczęła mnie bić ogonem. Wstałem więc, złapałem ją za ten ogon i odgiąłem go do tyłu i wówczas spadły mi spodnie.
Akurat do obory weszła moja żona. I
tego się nie da wytłumaczyć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:34, 15 Cze 2012    Temat postu:

Małżeństwo wraca z kolacji u znajomych.
Facet pijany w sztok, ledwie się toczy...
Doszli do swojego domu, przed drzwiami gość zwymiotował.
Żona patrzy na niego jak na ostatniego łajzę, ten wbił mętny wzrok gdzieś w horyzont:
- Szszyli mam rossumieć kochanie, że seksu to zisiaj nie bęzziee?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szyszy
MANIAK V.S.
MANIAK V.S.



Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:26, 22 Cze 2012    Temat postu:

Murzyn "walczy" w łóżku z białą mężatką.
Wchodzi jej mąż...i od razu rąbnął murzyna z krzesła w czarną dupę.
A murzyn na to...wreszcie wszedł. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:53, 27 Lip 2012    Temat postu:

Przychodzi mąż po pracy do domu, otwiera drzwi, a tu żona zjeżdża okrakiem po poręczy schodowej
- Stara odbiło Ci co robisz ?
- Kochany mężu pieroga Ci grzeję !!
Idea
Mama strofuje córkę:
- Zobacz, twoje koleżanki są już po rozwodzie, a ty jeszcze za mąż nie
wyszłaś!
Idea
- Tato! Tato! - wołają dzieci - Możemy sprzedać trochę twoich butelek i
kupić chleb?
- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec. - Co wy byście, dzieci, jadły
gdyby nie ja...

Instrukcja obsługi żony
Informacja ogólna:
Żona - osoba przeważnie płci żeńskiej, mieszkająca razem z mężem i
według pewnych źródeł notoryczne utrudniająca mu życie.
Cechy charakterystyczne:
* częste działania chaotyczno - histeryczne
* łzawe reakcje mające charakter obronny bądź napastliwy
* niemoc seksualna na widok męża


Część sterująca:
W główce typowej żony znajdujemy:
* generator bólu głowy
* impulsywne kupowanie
* zmysł odnajdywania twoich pieniędzy
* daty i rocznice
* centrum kontroli przebiegu akcji w serialach brazylijskich
* centrum kontroli plotek
* GADANIE GADANIE GADANIE
* ośrodek oceniania potrzeb do możliwości
* czyszczenie toalety
* " a nie mówiłam "
* świecidełka, diamenty, biżuteria


Dodatkowe wyposażenie:
Podczas nabycia żony, w komplecie otrzymujemy teściową.
Dla bezpieczeństwa i spokoju radzimy teściową umieścić osobno,
najlepiej jak najdalej od domu
( sugerujemy inne miasto, a nawet drugi koniec Polski ).


Użycie:
Żonę można używać różnorodnie i zależy to od naszej wyobraźni
( np. w niektórych plemionach afrykańskich żony wykorzystywano w
polowaniach - do wywabiania krokodyli z wody )
Panuje fałszywe przekonanie, że można używać żonę jako tanią siłę
roboczą : w domu, ogrodzie i na polu.
Badania wykazały, że taka siła kosztuje nas fortunę, zdrowie a
nierzadko i życie.


Technika bezpieczeństwa:
Jeśli spotka nas nieuzasadniona czułość i pieszczotliwość ze strony
żony, należy mieć się na baczności. Świadczy to o tym, że żona pragnie
nas wykorzystać lub, co gorsza ma coś do ukrycia. Wykorzysta męża nie
tak jakby tego chciał, ale do uzupełnienia swojej garderoby,
biżuterii, itp..
W przypadku histerii żony, należy się oddalić na bezpieczną
odległość ( nie próbować naprawiać - jest to niebezpieczne. Po upływie
doby żona ulega samo-naprawie i możemy wrócić do domu.


Opakowanie:
Powłoka żony nie mówi nam nic o jej zawartości i umiejętnościach, a
nawet może wprowadzać w błąd. Niestety zawartość poznajemy dopiero po
nabyciu i nie możemy nic na to poradzić. Atrakcyjna powłoka może
jednak bardzo cieszyć.


Zużycie:
Zużycie następuje natychmiast po zawarciu związku i prowadzi do
zaskakującej metamorfozy:
NARZECZONA ŻONA
pachnie jak kwiatuszek - parzy jak pokrzywa
ćwierka jak wróbelek - kracze jak wrona
urocza żabka - wstrętna ropucha
kusi - nie musi
obiecuje - maltretuje
budzi pożądanie - budzi do roboty
niezwykle pociąga - pieniądze wyciąga
robi oczko - podbija ślepia
pokazuje ząbki - szczerzy kły
daje buzi - wali po pysku
czarodziejka - czarownica
skarb - skarbonka


Sewris:
Nie umiemy podpowiedzieć, gdzie i jak naprawić żonę. Nie polecamy
także korzystania z usług fachowców takich jak : listonosz, hydraulik
lub kominiarz.
Niestety, wymiana żony nie gwarantuje, że uzyskamy lepszy model.


Z powyższą instrukcją powinien zapoznać się każdy kawaler lub żonaty,
aby mógł rozważyć, czy posiadanie żony ( ewentualne nabycie ) jest mu
rzeczywiście niezbędne do szczęścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:58, 07 Wrz 2012    Temat postu:

Żona wróciła wcześniej do domu i zastała męża w łóżku z piękną i młodą dziewczyną.
- Ty niewierny sukinsynu - krzyczy na całe mieszkanie
- jak śmiesz to robić mnie, matce twoich dzieci wychodzę i żądam rozwodu
mąż woła za nią:
-poczekaj chwile, wyjaśnię ci jak było...
-nie wiem w sumie na co mam czekać, to będą ostatnie słowa jakie od ciebie słyszę, streszczaj się!
- jadąc do domu z pracy, zobaczyłem jak ta młoda dama łapie stopa, zlitowałem się i zabrałem. już w samochodzie zauważyłem że jest chuda, obskurnie ubrana i brudna. Wyznała mi, że nie jadła od trzech dni. tak się wzruszyłem, że przywiozłem ją do domu i dałem jej twoja wczorajszą kolacje, której nie zjadłaś, bo się odchudzasz. Biedaczka pochłonęła ją błyskawicznie. Popatrzyłem na jej umorusaną twarz i zapytałem czy nie chce się wykąpać. kiedy brała prysznic, zauważyłem , że jej ubrania tez są brudne i zniszczone, wiec dałem jej twoje jeansy, w których nie chodzisz od kilku lat, bo w nie nie wchodzisz. dałem jej tez koszulkę, którą ci kupiłem na imieniny, a ty w niej nie wchodzisz bo twierdzisz, że nie mam dobrego gustu. dałem jej sweter, który dostałaś od siostry na święta, a ty go nie nosisz żeby ja zdenerwować. do kompletu dołożyłem buty, które kupiłem ci w drogim sklepie, a ty w nich nie chodzisz, bo twoja przyjaciółka ma takie same.
Była mi tak bardzo wdzięczna i kiedy odprowadzałem ją do drzwi, zapytała ze łzami w oczach: 'ma pan jeszcze coś, czego żona nie używa'?
Idea
Wspominając 40 lat małżeństwa, żona przegląda szafę i założyła szlafrok, który miała na sobie w noc poślubną. Założyła go ponownie i przyszła do męża.
-Kochany, pamiętasz to?
Mąż oderwał wzrok od gazety i mówi:
-Tak, miałaś to na sobie w naszą noc poślubną.
-Pamiętasz, co wtedy do mnie mówiłeś?
-Pamiętam, pamiętam – mężczyzna nie był w nastroju, ale zaczyna wspominać.
- Mówiłem: ,,Och, kochanie, rozpalam się na twój widok, wezmę twoje piersi i będę ssał z nich życie, aż z rozkoszy mózg ci poskręca”.
-Dokładnie tak powiedziałeś, kochany! – kobieta poczuła przypływ namiętności. – A dziś, po 40 latach , mam ten sam szlafrok na sobie! Co chcesz mi dziś powiedzieć?
Mąż:
- Misja zakończona powodzeniem.
Wink
-kochanie, tylko żłopiesz to piwsko, a ze mną nawet nie porozmawiasz...
-a o czym?
-o mnie. jakie lubię kwiaty lub kolor...
-jaki lubisz kolor?
-róż
-to róż dupę po piwo Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:59, 07 Wrz 2012    Temat postu:

Cytaty z babskiego forum

*****

Na początku było miło i kulturalnie... a teraz jesteśmy prawie dwa lata po ślubie i po czterech latach znajomości i mój mąż potrafi:
Pierdnąć bez żenady - niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało a teraz bardzo często.
- Dłubie cały czas w nosie - to już bez krępacji - muszę się drzeć na niego żeby przestał i to na chwilę pomaga, a jak tylko się nie patrzę dłubie znowu.
- Miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku długo i namiętnie
- Rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia.
- Nie myje zębów wieczorem tylko rano.
- Rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu, ale bywało że tylko raz na tydzień). Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy tak z czasem mają, że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni dla otoczenia...

*****

Mój mąż:
1. Pierdzi cały czas, najbardziej wieczorem i w nocy pod kołdrą, fuuuuujjjj i ja muszę spać w tym smrodzie.
2. W nosie dłubie też i potem te gile wyrzuca za łóżko (jak mu o tym mówię to się wypiera, aż raz mnie tak wku*wił że mu pokazałam jego suszki i kazałam je zamiatać, mimo, ze zaraz i tak miałam zamiar odkurzać).
3. Brudne skarpetki zostawia gdzie popadnie. I w ogóle mnie wku*wia od dłuższego czasu

*****

Udaje, że wyciera o mnie palec, którym wcześniej wydłubał sobie śpiochy z oczu, a poza tym pierdzi non stop, no chyba, że wali śmierdzące to wtedy wychodzi z pokoju. Jak się irytuję i krzyczę na niego, że jest śmierdzielem to jeszcze bardziej go cieszy moja reakcja i wachluje np. poduszką tak żeby do mnie doleciało

*****

Ja też mieszkałam ze śmierdzielem przed ślubem ale wtedy tak nie grzał pod kołdrą.

****

Mój facet jest zabawnym luzakiem. Kiedy jesteśmy na zakupach w dużym supermarkecie zdarza mu się takie zachowanie:
Nagle zrywa się z wózkiem i szepce do mnie:
- Zwiewamy stąd, pierdnąłem.

*****

Kolega mojego faceta ma manię puszczania bąków zawsze i wszędzie. Ostatnio wybraliśmy się do klubu z nim i jego dziewczyną, ale nie wpuścili nas, bo impreza była zamknięta, to na odchodnym ów kolega odwrócił się i puścił
ochroniarzowi na pożegnanie bąka, którego chyba słyszeli i poczuli wszyscy ludzie w promieniu 10 metrów.

*****

A moje Kochanie ostatnio pierdnęło w ubikacji jak robiło siusiu.
Że zrobił to bardzo głośno to się uśmiałam, a on na to:
-Prawdziwy facet jak sika to pierdzi.

*****

Mój mąż to już w ogóle niezły talent.
- Ślini się w nocy strasznie, wymieniałam już mu 3 poduszki.
- Zostawia pod poduszka zaschnięte kozy, fuuuuj!
- Śpi w koszulce, w której chodził cały dzień (rąbał drzewo, grzebał przy aucie itp). Rano go zrypałam o to, że się nie wykąpał i na dodatek poszedł spać w tej koszulce. Często mu się to zdarza.
- Jak ściąga skarpetki to wygrzebuje nimi bród między paluchami.
- Drapie się po głowie strzepując łupież z głowy.
- Zapomina do czego służy szczoteczka i pasta do zębów, często ma resztki jedzenia na zębach ten biały nalot.
- Na tyłku ma dziury na slipkach, dość często muszę kupować nowe, chociaż on woli te z dziurami.
- Jak już idzie się wykapać to zostawia po sobie dużo włosów i tych i tamtych.
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę.

*****

Mój miał zwyczaj chować skarpetki pod fotel. Jak przychodzili znajomi, zawsze cosik im waniało. Nie dawał się zreformować, w końcu ułożyłam jego brudne skarpetki na klawiszach pianina i zamknęłam klapę.
Właśnie przyszli goście i poprosili o muzykę. Szybciej zamknął piano, niż je otwierał. Od tej pory miałam spokój - wrzucał skarpetki za łóżko.

*****

Ja jestem mężatka od roku ale jeszcze przed ślubem mój mąż zaczął sobie bekać.
Na jego brudne skarpetki porozrzucane po domu (na szczęście ich nie wącha) znalazłam fajny sposób:
Wrzucam mu je do aktówki i potem się musi wstydzić; zaczęło działać bo coraz rzadziej je zostawia.
Przyznam wam się, że mi też się czasem zdarza pierdnąć, tak jak jemu, ale tylko sporadycznie i zawsze obracamy to w żart.
A jak on nie umyje zębów to wtedy pozwalam mojemu psu wejść do łóżka i do
niego się przytulam. Jak on tego nie lubi!
Zawsze wtedy wstaje i idzie umyć zęby, no a ja muszę wyrzucać psa z łóżka.

*****

E tam. Przesadzacie szanowne Panie. Ja pierdzę, żona pierdzi.
A od niedawna mamy psa Labradora - samca i tez wali zdrowo.
I nikt nie narzeka ani ja, ani żona ani pies. Więc dajcie spokój.
Swojski smrodek nie zaszkodzi. A nie bądźcie zbyt wymagające,
bo Enriqe Iglesias by nawet na was nie spojrzał.
Więc cieszcie się waszymi pierdziszami i módlcie się, żeby nie zamienili was na młodsze
egzemplarze, bo zabiorą ze sobą kasę i będzie płacz i zgrzytanie zębów.

*****

Ja przed każdym pierdem wsuwam sobie palec w okrężnice i sprawdzam czy jest pusto, ostatnio chciałem puścić pierdka a puściłem kupacza.

*****

Mój niedoszły narzeczony poczęstował mnie herbatą w słoiku po dżemie który właśnie się skończył
Mamusia wyjechała i wszystkie naczynia były brudne w zlewie.
To mnie zmusiło do myślenia. A zaproponowałam że może fajniej by było jakby ją wlał do jednej z puszek po piwie stojących licznie na stoliku . Nic nie załapał.
Po chwili zastanowienia powiedział ze do puszki się kiepsko nalewa...

*****

Mój mąż chodzi po domu w bokserkach i kiedy siada, przynajmniej połowa klejnotów wypada mu z nogawki (bokserki są odpowiednio rozciągnięte).
Wieczorem ma rewolucję w żołądku i odgłosy z jego trzewi nie pozwalają mi zasnąć.
Godzinami zajmuje WCet, musi czytać siedząc na tronie, jak zabiorę z kibelka wszystkie gazety, to czyta naklejki na środkach czystości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:10, 18 Wrz 2012    Temat postu:

- Tato, a ile trwa okres?
- Widzisz, synu. To zależy od kobiety.
U kochanki - 2 do 3 dni, a u żony - prawie cały miesiąc.
Wink
W pubie:
- Kochanie, proszę Cię, nie pij tyle.
- Nie przesadzaj, otwieram dopiero trzecie piwo.
- Jesteśmy tu od 7 minut…
Idea
Siedzi dwóch kumpli w knajpie. Ładują zdrowo jedna, druga flaszka itd.
W pewnym momencie podchodzi kelner i mówi, że już druga w nocy i zamykają.
Na to jeden z gości zaprasza do siebie.
Drugi się kryguje – No wiesz u ciebie żona, teściowa…
- Ty się nic nie przejmuj, bierzemy flaszkę i idziemy do mnie nie ma żadnego problemu – odpowiada ten pierwszy.
Jak powiedzieli tak zrobili. Wchodzą do mieszkania a tu żona uśmiechnięta wystawia kieliszki i wyciąga zmrożoną wódkę, a teściowa podaje ogórki i kiełbasę na zagrychę.
Gość nie może się nadziwić: -Stary!, Jak ty tego dokonałeś, że wracasz w nocy na bańce a one nic? – pyta się - I jeszcze ci wódkę polewają?
-To było tak – opowiada gospodarz – jak pierwszy raz wróciłem do domu pijany i żona z teściową na mnie naskoczyły to wziąłem pudla i go całkowicie ogoliłem.
Za drugim razem jak wróciłem pijany, a one zaczęły wrzeszczeć to znowu wziąłem pudla i go ogoliłem.
Jak za trzecim razem gdy wróciłem narąbany zrobiły mi awanturę to się wkurzyłem wziąłem siekierę i zarąbałem kundla.
- No dobrze – pyta się gość – ale co to ma wspólnego z twoją żoną i teściową?
- One są już po drugim goleniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:18, 29 Paź 2012    Temat postu:

Żona przegląda zawartość szafy przed wyjazdem wakacyjnym i mówi do męża:
- Chciałabym założyć na plażę coś takiego, żeby wszyscy zaniemówili...
- Łyżwy załóż...
Wink
Młoda mężatka przyszła do lekarza i mówi, że ma problem z zajściem w ciążę. Lekarz każe jej się rozebrać a ona na to:
- Panie doktorze, jest pan bardzo miły, ale pierwsze dziecko wolałabym z mężem.
Wink
Mąż masturbuje się pod prysznicem, wchodzi żona i krzyczy
- Co Ty robisz, świntuchu!
Mąż na to:
- To moje ciało i będę je mył tak szybko, jak mi się podoba!
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ixi61
Moderator
Moderator



Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 3695
Przeczytał: 19 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:44, 31 Paź 2012    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:32, 06 Gru 2012    Temat postu:

- Coś taka wkurzona?
- Mężowi na urodziny kołowrotek kupiłam do wędki.
- No to chyba dobrze? Twój stary co weekend z kolegami przecież na ryby jeździ. Nie spodobał mu się?
- Gorzej. Zapytał co to jest.
Idea
Koledzy postanowili wypić - ale nie było za co. Jeden mówi:
- Idź do swojej żony, poproś.
- No co ty, nie da mi na wódkę!
- No to nakłam coś...
Poszedł do żony. Wchodzi do kuchni i mówi:
- Wiesz, kochanie, otworzyli u nas taką firmę w mieście i za 100 zł powiększają członka. Dwukrotnie! A ja pieniędzy nie mam...
Żona wyciąga 400 zł i mówi:
- Biegnij szybko!
Mężczyzna chce wychodzić, a żona dopada go w drzwiach i wciskając mu jeszcze 200 zł mówi:
- Niech ci go zagną jeszcze...
Facet w te pędy pobiegł do kumpla. Popili pełną gębą. Przed północą mężczyzna wtacza się do domu, a żona już w progu pyta:
- Byłeś w tej firmie?
- Byłem.
- Powiększyłeś?
- Powiększyłem.
- A czego pijany jesteś?
- To z żalu! Wszystko przez twoje idiotyczne fantazje! Skończyli powiększać, zaczęli zaginać i... obłamali!!!
Wink
Autobus z wycieczką zbliża się do granicy.
– Piwo! Siku! – po raz któryś z rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania.
Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno:
– Czy kogoś wam nie brakuje?
Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i lekko bełkocząc mówi:
– Nie ma mojej żony...
– No przecież – wścieka się kierowca – przed odjazdem pytałem, czy kogoś wam nie brakuje!
Na to facet:
– Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma...
Very Happy
Syn po tegorocznej maturze zwraca się do ojca o spełnienie danej mu wcześniej obietnicy. Ojciec bez słowa przekazuje mu kluczyki od samochodu. Obserwuje tę scenę przepełniona dumą matka. Po jakimś czasie syn oddaje rodzicom kluczyki, zwracając się do ojca:
- Musisz uzupełnić kondomy w schowku. Zużyłem 2 ostatnie...
Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:31, 20 Mar 2013    Temat postu:

Żona do męża:
- Wiesz kochanie, ta para, co mieszka nad nami... Oni się bardzo kochają. On ją całuje na powitanie i na pożegnanie. Czy ty nie mógłbyś też tak zrobić ?
Daj spokój ! Prawie jej nie znam...

Żona pyta męża:
-Kochanie, a jakbym była niewidoma, to kochałbyś mnie?
- Tak.
(po chwili przerwy):
-A jakbym była kulawa, to kochałbyś mnie?
- Tak.
(po chwili przerwy):
-A jakbym była niema, to kochałbyś mnie?
-Wtedy to bym k***a oszalał z miłości


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:58, 21 Mar 2013    Temat postu:

Żona wpada roztrzęsiona do domu:
- Wyobraź sobie - mówi do męża - na ulicy nagle wpadamy na siebie z Baśką...
- Nie obchodzą mnie wasze babskie sprawy - przerywa jej małżonek
- Jak uważasz, ale według lakiernika auto będzie gotowe dopiero za tydzień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:50, 14 Cze 2013    Temat postu:

Mówi żona do męża:
- Kochanie, sprawmy sobie wyśmienity weekend!
- Cudowny pomysł moja droga, do zobaczenia w poniedziałek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:39, 23 Sie 2013    Temat postu:

Mamo, mogę ciasteczko?
- weź sobie
Mamo, ale ja nie mam rączek!
-Nie ma rączek- nie ma ciasteczka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DobromirSkwarek
Gość






PostWysłany: Śro 13:51, 04 Gru 2013    Temat postu:

Na szpitalnym łóżku leży pacjent.
Podchodzi do niego lekarz i mówi:
- Proszę pana, mam w końcu diagnozę, jest pan chory na raka. Zostało panu niewiele ponad tydzień życia.
Na to pacjent, widać domyślający się, że taka będzie ta diagnoza mówi:
- Panie doktorze, mam jednak do pana ogromną prośbę, jak przyjdzie moja rodzina, to powie im pan, że umieram na AIDS.
- Dobrze - mówi lekarz. - Ale jest w tym jakiś cel?
- Oczywiście, panie doktorze. Jak pan tak powie, to będę pierwszym w wiosce, który umrze na tę chorobę. Po drugie, nikt już nie dotknie mojej żony. A po trzecie, wszyscy Ci, którzy ją do tej pory mieli powieszą się.


Rodzina wilków ogląda telewizję.
Gdy zaczyna się emisja bajki o Czerwonym Kapturku ojciec mówi do żony:
- Wyłącz ten telewizor.
- Dlaczego?
- Nie cierpię takich krwawych bajek!



Do zasłużonego górnika przychodzi pani redaktor z TV:
- Naczelny zaproponował mi, abym przeprowadziła z panem, jako chluba naszego przemysłu wydobywczego, wywiad w TV. - mówi ona.
- Och, nie wiem czy podołam... - zaskoczony górnik nie wie co powiedzieć.
- Nie ma problemu, wystarczy ze poprawi pan odpowiednio wypowiedz w momencie gdy chrząknę porozumiewawczo. Może zawyży pan niektóre wskaźniki??? - sugeruje pani redaktor.
Ostatecznie górnik zgadza się. Po paru dniach spotykają się w programie.
- Oto przedstawiam Państwu najbardziej zasłużonego pracownika wydobycia.
Przed Państwem Józef Krympala.
Rozpoczyna się wywiad:
- Panie Józefie, jak tam wyglądało wydobycie w tym miesiącu?
- O, w tym miesiącu wydobyłem około 25 ton węgla...
- Hrmmm... - wtrąca znacząco pani redaktor.
Górnik orientuje się w sytuacji:
-...oczywiście dziennie! Sumarycznie wyszło to w okolicach 700 ton.
- To doskonale! A jak tam rodzina? Tak doskonale pracujący człowiek ma z pewnością liczna rodzinę?
- Mam jedno dziecko...
- Hrmmm...
-... oczywiście to brata, sam wychowuje piętnaście cudnych maleństw.
- Jakże wspaniała rodzina! A jakie ma pan hobby?
- Słucham?
- No, zainteresowania, konik...
- Czternaście centymetrów...
- Hhrrrrmmmmm!!!
-...oczywiście w zwisie, bo jak stanie to pół metra...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:19, 06 Cze 2014    Temat postu:

Żona do męża:
-Kochanie, co mam zabrać ze sobą nad morze? No wiesz... coś takiego, że jak ktoś na mnie spojrzy to nie będzie mógł wyjść z podziwu...
- ... sanki weź Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neo
Moderator
Moderator



Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 3895
Przeczytał: 33 tematy

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kutno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:37, 17 Cze 2014    Temat postu:

Kolacja, normalna chrześcijańska rodzina. Nagle dwunastoletnia dziewczynka odzywa się
- Nie jestem już dziewicą...
Cisza. Kilka dłuuugich minut podczas których można by usłyszeć jak mucha się drapie po tyłku. Nagle rozpoczęło się piekło.
Ojciec zaczął wrzeszczeć na starszą z sióstr.
- To twoja wina! Non stop się pier*olisz z tym swoim chłopakiem na kanapie w salonie a mała to widzi!
Matka nie pozostała dłużna.
- Tak?! Jej wina?! To ty latasz za spódniczkami na ulicy w biały dzień, to ty pieprzysz się z każdą sekretarką, wciąż znajduje na twoim kołnierzu szminkę i kobiece włosy, a Zuzia to wszystko widzi!
-Taaak?! Nie powiem kto ubiera się jak kur*a, kto prowokuje przechodniów! Jesteś zwykłą suką a nie matką!
Matka nie słuchała, zwróciła się do małej Zuzi.
- No cukiereczku, kiedy to się stało? Kto ci to zrobił?
Mała spoglądała na to wszystko z szeroko otwartymi oczami i wydukała
- Pani w szkole powiedziała że nie będę grać na przedstawieniu Dziewicy tylko Pastereczkę


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Neo dnia Wto 10:40, 17 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
darek
Organizator zamówienia
Organizator zamówienia



Dołączył: 18 Wrz 2013
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Austria
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:58, 15 Sie 2014    Temat postu:

Detaliczny przedstawiciel handlowy firmy kosmetycznej stuka do drzwi jednego z domów. Otwiera dość młoda kobieta z dużym biustem. Wokoło biega trójka dzieciaczków.
- Czy mogę pokazać produkty? - pyta komiwojażer.
- Oczywiście.
Koleś wyjmuje towary i pyta mamuśkę, czy zna choć jeden z nich.
- Tak. Wazelinę. Często jej używamy z mężem.
- Oooo.... Do czego?
- Do seksu.
- Proszę pani, działam w tej branży już 9 lat. Do tej pory wszyscy mówili, że smarują wazeliną zawiasy. Ewentualnie łańcuch w rowerze. A pani tak bezpośrednio... Jak państwo tego używają?
- Normalnie. Smarujemy klamkę drzwi od sypialni, aby dzieciaki nie otworzyły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PIERWSZE OFICJALNE POLSKIE FORUM MINIALKOHOLISTÓW MANIAKÓW!!! Strona Główna -> HUMOR Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 8 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin